Dzisiejszy artykuł jest nie tylko o komunikacji, ale też integracji. Kto z nas nie pracował zdalnie choć przez jakichś czas albo nie zna osoby pracującej zdalnie od czasu pandemii? Czasy się zmieniają, a jedyne co nam pozostaje, to elastycznie się dostosowywać. Przychodzę więc z kilkoma inspiracjami co zrobić, żeby umilić sobie pracę z domu, pamiętając o tym, jak ważna jest integracja z zespołem w pracy. Macie przed sobą subiektywną listę inspiracji, które być może będziecie chcieli przetestować ze znajomymi z pracy bądź też w życiu prywatnym.

Włącz kamerkę

Lecimy z konkretami – sposób numer jeden, czyli włącz kamerkę!

Nie chodzi już tylko o namiastkę kontaktu wzrokowego (choć o to trochę też). Z perspektywy emocjonalnej, jeśli martwisz się o to, jak radzą sobie z pracą zdalną i poczuciem odosobnienia Twoje biurowe ziomki, zachęć ich do włączenia kamery w trakcie rozmowy.

Czasem wstydzimy się przyznać, że mamy smutniejszy dzień i kiepski humor. W połączeniu głosowym sporo nam umyka, widząc drugą osobę, łatwiej będzie nam wyciągnąć pomocną dłoń. Wydaje się to czymś trywialnym, ale serio – włącz kamerkę!

Siła otwartych pytań

Numer dwa – zadawaj otwarte pytania. Gdy mamy ograniczony czas w trakcie spotkania i chcemy dowiedzieć się jak najwięcej szczegółów, strzałem w kolano jest zadawać pytania typu „tak/nie”.

Pomyśl, ile więcej informacji możesz uzyskać pytając o opinie, doświadczenia i powody danego stanu rzeczy. Daj przestrzeń do bardziej obszernej wypowiedzi i nie sugeruj gotowych rozwiązań. To nie ten czas, bo pracując zdalnie, musimy zwrócić uwagę na ten aspekt komunikacji ze zdwojoną siłą!

Przestrzeń do luźnych rozmów

Numer trzy z mojej listy to załóż kanał „przerwa kawowa”, na komunikatorze jakiego używacie w zespole.

Niech będzie to miejsce na wymianę recenzji seriali, podzielenie się śmiesznymi treściami z internetu czy też pogadanie: „co u Ciebie”. Niech obecność tam będzie dobrowolna, a atmosfera na luzie.

Wirtualne wyjścia „na piwo”

Numer cztery – to pomysł na odpowiednik integracji w formie internetowej. Słyszałam już o "domówkach" firmowych online, gdzie pracownicy umawiają się na spotkanie przez Internet w doborowym towarzystwie, tak "na luzie" - zostawiając kontekt pracy na poniedziałek.

Oryginalnym pomysłem mogą być grupowe warsztaty online. Twój własny ogród w słoiku czy może lekcja gotowania? A może rozwój innego hobby? Bez względu na co się zdecydujecie, team building gwarantowany!

Wszystko w zaciszu własnego domu, bez dojazdów i we własnym ulubionym fotelu. Co odważniejsi robili speed dating, czyli krótkie rozmowy z elementem losowania rozmówcy. Tylko dla tych wygadanych.

Przestrzeń do wymiany doświadczeń

Numer pięć – ponarzekać też można! Dla równowagi warto założyć też miejsce w internetowym życiu firmy, gdzie można się wygadać i podzielić trudnościami. Nie ma co zamiatać problemów pod dywan twierdząc, że jest wyłącznie bajkowo.

Praca zdalna miewa swoje wyzwania i warto skonfrontować swoje smutki z innymi. Nie jesteśmy w tym sami, a nasi współpracownicy być może już opracowali rozwiązanie na podobny problem. Czerpmy z potencjału grupy!

Comfort food

Numer sześć – comfort food, czyli przepisy na dania, które poprawiają humor. Podobno czekolada wszystko rozumie i wybaczy.

A skoro już ponarzekaliśmy (patrz punkt wyżej), to trzeba czymś pysznym "otrzeć łzy". Tutaj wkracza pomysł na firmową wymiankę naszych przepisów kulinarnych. Sporo możemy dowiedzieć się o sobie nawzajem – kto wdrożył jaką dietę? Z jakiego zakątku świata lubicie kuchnię najbardziej?

Sprawdzone przepisy zawsze w cenie, czyż nie?

Wirtualny klub książki

Numer siedem na mojej liście to klub książki. Możecie ustalać tytuły poprzez głosowanie i wybierać książki, na których temat później będziecie dyskutować.

Umówcie się na wspólny dogodny termin i wymieniajcie się wrażeniami. Możecie ustalić stały wariant pytań, czy też kwestii do przemyślenia. Możecie też losować osoby, które zrobią małe wystąpienie publiczne online na temat tej książki, oczywiście z dyskusją na koniec.

W wersji dla zaawansowanych dyskusja może odbyć się po angielsku. Łączymy przyjemne z pożytecznym.

Zespołowy wellness w trybie zdalnym

W kolejnym punkcie będę zachęcać do zespołowego wellness, czyli praktykowaniu jogi i/lub technik oddechowych. Brzmi jak szalony pomysł? Nic bardziej mylnego.

Tylko pomyśl o tym: pracując poza domem, było sporo ruchu (szybkie zakupy po pracy, wchodzenie po schodach, poruszanie się po biurze, ogólnie działo się). Obecnie głównie siedzimy przez długie godziny bez możliwości zaczerpnięcia ruchu.

Praktykowanie jogi nie tylko pomoże w rozluźnieniu mięśni, ale też pozwoli się wyciszyć i pozbyć stresu. Znam osoby, które dla podtrzymania systematyczności miały stream’owane na żywo spotkania z instruktorką jogi. Dla tych, którzy mieli benefity w postaci fitnessu w pracy to rozwiązanie idealne!

Gry planszowe online

Punkt numer dziewięć dedykuję zapalonym planszówkowiczom. Jeśli lubisz gry planszowe, ale myślisz, że w Twoją ulubioną grę nie zagrasz z nikim zdalnie, to mam dobre wiadomości.

Obecnie mamy w Internecie rozwiązania łączące graczy online umożliwiając im grę w ich ulubione gry planszowe. Jednym z przykładów takich stron jest tabletopia.com, choć jestem pewna, że znajdziesz wiele podobnych rozwiązań.

Empatia jest sekretem dobrych relacji!

Ostatni punkt będzie znowu nieco bardziej komunikacyjny w kontrze do kilku poprzednich o charakterze integracyjnym. Liderzy, bądźcie empatyczni!

Uważam, że w tym czasie menadżerowie i szefowie powinni wykazać się sporą dozą wyrozumiałości i otwartości na rozmowę. Myśląc o pracy zdalnej i chęci integrowania zespołu przykład powinien wyjść „z góry”.

W sytuacji zespołu rozprzestrzenionego po całym kraju (niekiedy i szerzej) najważniejsze jest stworzyć okazję do rozmowy. Wiele firm zapoczątkowuje sesje AMA (ask me anything). W trakcie takiego spotkania możemy porozmawiać na wszelkie tematy, pogadać o bieżących kwestiach, dać feedback, a przede wszystkim zapytać „hej, jak się miewasz?”.

To była moja subiektywna lista dziesięciu punktów, które mogą zainspirować Was, do powiewu świeżości pracując zdalnie. Kto powiedział, że spotkania przez Internet nie mogą mieć wartości integracyjnej? To, czego nam trzeba, to odrobiny otwartości i ducha zespołowości.

Pozdrawiam,

Basia Wójcik – psycholog i lektor języka angielskiego.

Sprawdź mojego ebooka „Bryluj na Interview”, który Ci w przygotowaniach do rozmowy rekrutacyjnej po angielsku. Jestem pewna, że ten ebook zaoszczędzi Ci dużo czasu na przygotowania oraz nerwów podczas samej rozmowy o pracę.